Jak mówi dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Jeleniej Górze, Ewa Czyżewska, w miniony piątek badania wody w basenie w Miłkowie wykazały obecność w niej bakterii, które mogą być groźne dla człowieka.
– Przy każdej kontroli sprawdzamy czy w wodzie nie znajdują się trzy rodzaje bakterii: z grupy coli, które świadczą o zanieczyszczeniu kałowym, bakterie escherichie coli, które są bakteriami wskaźnikowymi świadczącymi o tym, że w wodzie tej bakterii towarzyszą też inne bakterie wywołujące choroby zakaźne. Badania wykazują też czy w kąpielisku nie ma bakterii gronkowca, które mogą powodować poważne choroby dermatologiczne i inne infekcje – mówi E. Czyżewska.
W badanej wodzie z Miłkowa pojawiły się wszystkie trzy rodzaje bakterii. Tuż po otrzymaniu wyników zakazaliśmy w tym miejscu kąpania się, a właścicielowi nakazaliśmy oczyszczenie basenu. Zobowiązał się on to zrobić do poniedziałku. Dzisiaj próbki wody zostały pobrane ponownie. Jeśli w środę, kiedy będą wyniki, okaże się że woda jest czysta, kąpielisko ponownie zostanie otwarte.
Jeleniogórski sanepid sprawdził też inne kąpieliska w mieście. Woda na basenie przy ulicy Sudeckiej jest czysta i bezpieczna. Czysta jest też woda w małym basenie przy ulicy Rataja. W Janowicach Wielkich, gdzie jeszcze w minionym roku można było się ochłodzić, basen jest nieczynny.
Pod koniec lipca lub z początkiem sierpnia pracownicy sanepidu sprawdzą też czystość wód w tzw. dzikich kąpieliskach na żwirowni w Wojanowie i na balatonie w Staniszowie. Jak mówi Ewa Czyżewska do połowy sezonu woda po zimowym procesie oczyszczenia się jest tam zazwyczaj nieszkodliwa.
W późniejszym czasie jej czystość i skład zmienia się w zależności od ilości i higieny osób kąpiących się. Jeśli na kąpielisku pojawia się spora liczba ludzi jakość wody się automatycznie pogarsza. Wyniki planowanych badań zostaną podane do publicznej informacji.