Mieszkaniec ul. Warszawskiej zgłosił nam problem ze śmieciami, które- jego zdaniem - od jesieni ktoś gromadzi na terenie po byłym zakładzie budowlanym. – Za płotem powstało wysypisko. Zauważyłem, że od jesieni ktoś zwozi tam różne śmieci, które zaczynają już śmierdzieć. Obawiam się, że wkrótce zalęgną się tam szczury – mówił mieszkaniec ul. Warszawskiej.
Właściciel terenu wyjaśnia, że to jedynie chwilowe składowanie odpadów. - Około rok temu kupiliśmy teren po firmie Pebex i obecnie trwa jego porządkowanie. Część działki została już wydzierżawiona, a na części prowadzimy jeszcze prace remontowe. Ostatnio rozebraliśmy wielką betoniarnię, z której odpady zostaną usunięte w ciągu dwóch, trzech tygodni. Aktualnie jest to teren budowy, dlatego znajdują się na nim śmieci i gruz, jednak wkrótce zostanie to wszystko uprzątnięte. Płot jest wysoki, więc śmieci nie powinny przedostawać się na podwórko przy ul. Warszawskiej. Jeśli taka sytuacja miała miejsce np. przez silny wiatr, prosimy o zgłaszanie się bezpośrednio do naszej firmy. Postaramy się rozwiązać problem – powiedział właściciel firmy, przy ul. Karola Miarki.