Jednak zupełnie nieznane i nie kojarzone z wyczynami chłopców na niskich rowerach, wywijających harce również na jeleniogórskich ulicach. Teraz będzie okazja wszystko obejrzeć na żywo.
By uprawiać Dirt jumping, nie wystarczy jeździć na specjalnym rowerze. Ważny jest przede wszystkim teren do jazdy, czyli tzw. hopy – utwardzone nasypy o wysokości od 3 do ponad 6 m, które tworzą tory oraz rower, lekki zwrotny i wykonany ze specjalnych części. Jednodniowa arena do takich zmagań jest już prawie gotowa.
To wszystko już jutro. Od godziny 12 na hopkach, podestach i przeszkodach swoje umiejętności pokazywać będą czołowi zawodnicy w kraju. Wszystko pod nazwą Dirt Town.
Wcześniej, o godzinie 11 z placu Ratuszowego ruszy coroczna Parada Rowerów. Jej uczestnicy przejadą blisko 10 kilometrów na plac Piastowski, gdzie będą mogli podziwiać rozpoczęcie Dirt Town.