Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby umiejętność udzielania pierwszej pomocy przez tak małe dzieci była powszechna. Tak nie jest, ale coraz więcej maluchów wie, jak ratować ludzi w przypadkach zagrożeń. Tak jest głównie w Przedszkolu nr 27, popularnym „Okrąglaczku”, gdzie program nauczenia pierwszej pomocy opracowany przez pioniera wprowadzania tej materii do placówek oświaty Mariana Stebelskiego, jest na co dzień wdrażany w życie.
– Już w pierwszej grupie jako trzylatki dzieci dowiedziały się, co powinno się zrobić w przypadku krwotoku z nosa – mówi dyrektor „Okrąglaczka” Małgorzata Wrotniewska. Czteroletnia Gabrysia udowodniła, że nauka nie poszła w las. Kończąc przedszkole dziewczynka nie tylko powie, ale udzieli pierwszej pomocy kiedy zetknie się z taką sytuacją
Nie jest to pierwszy przypadek niesienia pomocy przez jeleniogórskiego przedszkolaka. – Mimo braku treści pierwszej pomocy w podstawach programowych przedszkoli, w jeleniogórskich przedszkolach dzieci uczą się elementów pierwszej pomocy i edukacji dla bezpieczeństwa od 2003 – mówi Marian Stebelski, autor programu.
Przedszkolaki z bardzo dużym zaangażowaniem uczą się opatrywania ran, udzielania pomocy przy krwotokach, oparzeniach, złamaniach. Dowiadują się, jak należy zachować się w czasie ataku psa, pożaru, itp. Tę wiedzę często przekazują swoim rodzicom. Do prowadzenia zajęć pierwszej pomocy nauczycielki zostały przygotowane przez Mariana Stebelskiego na kursach merytoryczno-metodycznych.