Jelenia Góra: Smaki młodzieżowej kuchni... kresowej

Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować

W konkursie biorą udział uczniowie klas o profilu gastronomicznym, a ich zadaniem jest przygotowanie potraw kresowych.

Robimy to, aby przybliżyć młodzieży tradycyjne smaki. To z Kresów pochodzą nasi rodzice, dziadkowie. Urozmaicamy to wiedzą o kulturze - mówiła Danuta Pawłowicz, dyrektor ZSLiZ Nr 2 w Jeleniej Górze. - W tym roku odeszliśmy od gotowania do pieczenia - poznajemy smaki na słodko. Możemy łamać przepisy, ale chcemy wyłonić prawdziwy smak - mówiła organizatorka przedsięwzięcia.

W trakcie uroczystego podsumowania konkursu, na scenie wystąpił zespół wokalny Agat, można było oglądać prace uczniów Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych na temat Kresów. Był też czas na degustację - zarówno potraw konkursowych, jak i przygotowanych przez Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.

Na Dolnym Śląsku jest tyle kresowych nawyków, że młodzi ludzie z domu też coś wynoszą. Nawet jak w domu tradycja nie jest kontynuowana, to tutaj się wiele dowiadują - powiedział Stanisław Kańczukowski, prezes towarzystwa, który z kuchni kresowej najbardziej chwali sobie pieroga, czyli kaszę gryczaną, ziemniaki odpowiednio przyprawione - zapiekane w cieście. - Jesteśmy spokojni o przyszłość tradycji kulinarnych - dodał S. Kańczukowski.

Jak się okazało, jury w tym roku postanowiło nie wyróżniać trzech najlepszych potraw, gdyż uznało, że wszystkie były wykonane perfekcyjnie - uczestnicy dostali jednakowe nagrody i wyróżnienia.

Mamy już podpisane porozumienie ze szkołami z Czech, Niemiec oraz z Tarnopola (Ukraina) i w przyszłym roku będzie to wielki festyn - zapowiada D. Pawłowicz.