Z końcem stycznia br. mężczyzna zgłosił się do szpitalnego oddziału ratunkowego, skąd został skierowany na oddział pulmonologiczny, gdzie był leczony. Siódmego lutego karetką pogotowia został przetransportowany do szpitala w Kamiennej Górze w celu podłączenia go do respiratora, bowiem wszystkie jeleniogórskie urządzenia były zajęte. Minionej niedzieli mężczyzna zmarł.
– Pobrana próbka do badań potwierdziła obecność wirusa AH1 N1. Jest to pierwszy śmiertelny przypadek zachorowania na naszym terenie. Od początku sezonu czyli od 1 września 2010 roku w całej Polsce na grypę i wirusy grypopodobne zmarło 60 osób. Nie mamy natomiast informacji, ile z tych osób zostało zaatakowanych na wirus AH1 N1. Przebieg tej choroby jest bardzo podobny, jak w innych przypadkach grypy. Nie wolno więc lekceważyć takich objawów jak gorączka powyżej 38,5 stopnia Celsjusza czy duszności, złe samopoczucie, osłabienie organizmu, utrata świadomości, podwyższone ciśnienie krwi, ból i zawroty głowy itp. Przy wystąpieniu takich objawów należy zgłosić się do lekarza - mówi Lilianna Ślawska, zastępca dyrektora Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Jeleniej Górze.
W okresie zachorowań, który trwa od września – października do marca – kwietnia lekarze i inspektorzy sanepidu zalecają zwiększenie czujności oraz wystrzegania się skupisk ludzi. Poza tym należy przestrzegać zasad higieny przy kichaniu czy kasłaniu. Nie wolno zapominać o zakrywaniu ust jednorazową chusteczką, częstym myciu rąk, unikaniu kontaktu twarzą w twarz.
Warto też korzystać ze szczepień, po które można zgłaszać się nawet teraz. Ludzie z grupy ryzyka czyli osoby starsze, z zachwianą odpornością, kobiety w ciąży i małe dzieci nie powinny przebywać zbyt długo poza domem.
W Polsce od 1 do 7 lutego br. na grypę różnego rodzaju zachorowało niemal 70 tys. osób. Na terenie byłego województwa jeleniogórskiego od 1 stycznia do dzisiaj odnotowano 610 przypadków zachorowań.