Fantazje Kuby i Śruby poprzez ekran przeniosły uczestników do Tybetu, do klasztoru Szalonego Lina. Tam gorącą atmosferę zdarzeń pomogła wyciszyć nauka medytacji u Mistrza oraz… kije samobije, które zagoniły groźnego Dżina z powrotem do naczynia.
Z wolna opadły emocje, a wraz z nimi anielskie pogubione różowe i białe piórka na stołach, na podłodze, na schodach. I wtedy popłynęły słowa: „Płatki śniegu jak białe anioły opadają wolniutko na ziemię/ wszystkie dzieci spragnione dobroci mają ciche grudniowe marzenie/ My pragniemy by Święty Mikołaj przybył do nas w asyście aniołów/ By przytulił i nas obdarował/ by pocieszył gdy trzeba i pomógł./ Dajesz nam tak wiele, jesteś przyjacielem, Mikołaju.” Była to zachęta do wspólnego śpiewania piosenki o Mikołaju, a jej nauka odbyła się wartko i bez pomyłek.
I kiedy ozdabiano kolorowymi cekinami bombki przybył, jak w piosence, Święty Mikołaj w towarzystwie aniołków mniejszych, swych grzecznych, niewinnych asystentów. Każdemu dziecku mocno uścisnął dłoń, szepnął dobre słowo i wręczył podarki.
Po jego odjeździe w Miejskim Domu Kultury „Muflon” pozostała usłana cekinami podłoga i wspomnienie ciepłego spotkania, które daje nadzieję, że Przyjaciel Dzieci odwiedzi je w następnym roku, bez względu na to, czy będą grzeczne czy nie.