Wczoraj wieczorem wybuchł pożar w pustostanie przy ulicy Obrońców Pokoju, niedaleko Zespołu Szkół Technicznych potocznie zwanej „Mechanikiem”. Najprawdopodobniej ogień zaprószył dziki lokator, który rozpalił w środku ognisko, bo chciał się ogrzać.
- O 20.08 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze. Płonął dach pustostanu, niegdyś budynku mieszkalnego, wielorodzinnego. Płomienie objęły również drewniane materiały, które były tam składowane. W budynku nie znaleziono żadnych osób, natomiast obok palącego się domu chodził mężczyzna (57 lat), który prawdopodobnie przebywał wcześniej w środku i o własnych siłach opuścił miejsce pożaru. Został przewieziony do szpitala. Teren został zabezpieczony – poinformował kapitan Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Jak wynika z naszych informacji, przed pożarem pustostan opuścili inni „dzicy lokatorzy”. Przyczyną pożaru było najpewniej zaprószenie ognia przez "dzikiego" lokatora, który rozpalał w pustostanie ognisko, bo chciał
się ogrzać. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie się okazało, że nic mu nie jest. Był trzeźwy i trafił do Schroniska Świętego Brata Alberta.
W akcji gaśniczej brało udział siedmiu strażaków i trzy wozy bojowe. Strażacy musieli rozebrać resztę konstrukcji dachowej, aby dogasić poszczególne elementy i zabezpieczyć teren. Akcja gaszenia pożaru trwała do 23.40.
