Wtorek, 3 grudnia
Imieniny: Franciszka, Ksawerego
Czytających: 14364
Zalogowanych: 93
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA/ KRAJ: Spór wokół jazdy na światłach

Sobota, 10 maja 2008, 8:12
Aktualizacja: 8:12
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA/ KRAJ: Spór wokół jazdy na światłach
Z przepisu obowiązkowej jazdy przez cały rok na światłach zrezygnowała Austria, planują to Czesi.
Fot. TEJO
Jeszcze nie tak dawno wszyscy bili brawo wprowadzeniu obowiązku włączania świateł przez cały rok. Teraz słychać głosy o zniesieniu tego przepisu. Najgłośniejszym orędownikiem zmian jest parlamentarzysta Platformy Obywatelskiej.

Pisze o tym Dziennik w weekendowym wydaniu. Gazeta cytuje posła Jarosława Piętę, który argumentuje, że jazda z włączonymi przez cały rok światłami drenuje portfele kierowców i szkodzi środowisku. A co najważniejsze – wcale nie zmniejszyła wypadkowych statystyk.

Z kolei zwolennicy zachowania przepisów podkreślają, że włączone światła to lepsza widoczność i ochrona życia kierowców oraz innych użytkowników dróg.

Poseł Pięta wyliczył, że obowiązek kosztuje około 640 milionów złotych rocznie. Jednak napotyka na sprzeciw nawet w gronie partii, do której należy. Jego oponenci twierdzą, że poseł zawyżył znacznie koszty. – Polski kierowca, który rocznie przejeżdża około 15 tysięcy kilometrów, płaci za światła kilkadziesiąt złotych. Dlatego – zdaniem przeciwników powrotu do praktyki obowiązkowego włączania świateł tylko w miesiącach jesienno-zimowych – warto jeździć na światłach cały rok.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy masz karmnik dla ptaków na balkonie?

Oddanych
głosów
100
Tak
36%
Nie
43%
Nie mam balkonu
11%
Dokarmiam ptaki w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Jestem za, a nawet przeciw
 
Warto wiedzieć
Jak Niemcy zbudowały imperium? (i dlaczego płonie)
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Kultura
Zaśpiewają o lawinie w Karkonoszach
 
Aktualności
Nowe rondo już gotowe
 
Aktualności
Przebudowa hotelu Orlinek w Karpaczu
 
Ciekawe miejsca
Książę też dostał nagrodę

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group