W programie przewidziano mszę św. w intencji jego uczestników, rodzin i zmarłych kolegów, której przewodniczył i słowo Boże do zgromadzonych wygłosił proboszcz parafii ksiądz Erwin Jaworski. Bezpośrednio po mszy św. jej uczestnicy odwiedzili jeleniogórskie cmentarze, aby oddać hołd żołnierzom, którzy odeszli już „na wieczną wartę”. Złożono kwiaty i zapalono znicze na nagrobkach byłego kapelana Wojska Polskiego i jednocześnie proboszcza kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Jeleniej Górze Ks. Wilhelma Kubsza, następnie komendanta SCh WRT, a wcześniej nawiedzono cmentarz na Majdanku koło Lublina, gdzie spoczął komendant WOSR gen. Julian Paździor.
W intencji zmarłych przy jednym z nagrobków odmówiono koronkę do Miłosierdzia Bożego, którą poprowadził Andrzej Jaszowski, który około 7 lat temu stracił wzrok. O swojej sytuacji mówi, że widocznie takie były wyroki Opatrzności, bo „dzięki temu widzi dalej i sięga wzrokiem aż do wieczności”.
Następny dzień rozpoczął się od wspólnego spotkania na świetlicy Domu Studenta. Powitano nowo przybyłych. Wszystkich udekorowano pamiątkowymi przypinkami. Dla kolegi Andrzeja specjalną pamiątkę, którą była duża „radiolokata” z nadrukiem w alfabecie Braille’a przygotował Grzegorz Gajdulewicz z Gdyni. Wręczenie tej pamiątki był momentem szczególnie wzruszającym. Było także elementem bardzo mocno integrującym grupę.
Po tej części spotkania zgromadzeni przeszli pod „Jelenie”, najbardziej charakterystyczny symbol szkoły, gdzie wykonano wspólną fotografię. Nie mogło oczywiście zabraknąć pobytu na „Perle Zachodu”, która była dla kadetów najbardziej ulubionym miejscem „lewizny”. Tam również odżyły wspólne wspomnienia. Atrakcyjność okolicy w pełni wykorzystali kadeci, którzy na wodospadzie w Podgórnej skorzystali z kąpieli.
Biesiada na górze Szybowcowej zakończyła spotkanie. Atmosfera była bardzo radosna: toasty, wspólny śpiew i oczywiście postanowienie zorganizowania się w następnym roku.