Od południa w Rynku trwały walki rycerskie, można było rozegrać z partnerem jedną z gier średniowiecznych. Nie zabrakło pokazów średniowiecznego tańca i rzemiosła. Można było porozmawiać z każdym z rycerzy, tkaczką, łucznikiem lub pozwolić sobie powróżyć prawdziwej wiedźmie, która mówiła tylko prawdę. Imprezę animował przebrany w błazeński strój Andrzej Marchowski.
Nie zabrakło wielu kramów z napitkami, jadłem oraz drewnianymi mieczami, tarczami i strojami z epoki. Szczególnie ciekawe było stoisko z ręcznie robionymi filcowymi kapeluszami. Dużym zainteresowaniem cieszyły się stragany z ręcznie robioną biżuterią, aniołami i zwierzętami.
Na scenie występowały zespoły grające muzykę dawną na instrumentach wzorowanych na tych z epoki. Organizatorzy zaplanowali dużo atrakcji dla najmłodszych. Stworzyli im Uliczkę Długa Bajka. Dziewczęta i chłopcy mogli się tam wyszaleć do woli. Można było pomalować farbami zamek, ozdobić piernik w kształcie np. domku, nauczyć się puszczać wielkie bańki mydlane.
Panie przebrane za piratkę i klowna zamieniały za pomocą farb twarze dzieci w oblicza najróżniejszych zwierzęa. Ulica ta była jedną z najbardziej obleganych pierwszego dnia jarmarku. Dużym zainteresowaniem dorosłych i dzieci cieszyli się dwaj panowie na szczudłach. Na ulicy Długiej i Placu Ratuszowym było tak dużo osób przebranych w stroje z epoki, że zwiedzający byli w mniejszości.
Na zakończenie – widowisko historyczne pt. „Opowieść o smoku”, które przygotowało Stowarzyszenie „Bohum” z Czech. Jeszcze jutro (niedziela) można przenieść się w zamierzchłe średniowiecze świetnie i pobawić się w rytm muzyki dawnej. Serdecznie zapraszamy całe rodziny. Każdy znajdzie coś dla siebie. W niedzielę na zakończenie III Jeleniogórskiego Jarmarku Średniowiecznego wystąpi o godzinie 19:00 zespół Carrantuohill. Jarmark - z okazji 52. Września Jeleniogórskiego - zorganizowało Jeleniogórskie Centrum Kultury.