Chociaż do kolizji doszło w miejscu słynącym z podobnych zdarzeń, tym razem do stłuczki mocno przyczyniły się warunki atmosferyczne.
Kierowca busa zatrzymał pojazd przed przejściem dla pieszych, aby przepuścić mężczyznę. Chwilę później ruszył i wjechał prosto pod jadącego z góry opla. Gdyby w busie lepiej były wyczyszczone ze szronu boczne szyby, jego kierowca miałby większą szansę spostrzec nadjeżdżające auto.
Siła uderzenia była taka, że obydwa pojazdy zatrzymały się na krawężniku i przejściu dla pieszych. Na szczęście nikogo na nim nie było. A tuż obok jest przedszkole… Na szczęście z powodu mrozu maluchy nie wyszły na spacer.
Policja apeluje do kierowców: czyszczenie całych bocznych szyb to nie fanaberia, ale konieczność. Dzięki temu poprawia się widoczność. Podobnych kolizji można uniknąć szansa na uniknięcie podobnej kolizji.
Kierowcy też powinni jeździć wolniej. Ulice, zwłaszcza boczne, wciąż są bardzo śliskie.