Śmieszno–straszne, potwornie głośne z mocnym elektronicznym soundem Zombie Ostatki odbyły się wczoraj w klubie muzycznym Orient Express. – Potańczyliśmy, postraszyliśmy się trochę nawzajem. Słowem, były ostatki jak się patrzy – mówią uczestnicy.
Wczorajsze Zombie Ostatki w jeleniogórskim Orient Expressie zorganizowała znana z imprezy DEPECHE MODE NIGHT ekipa z More Than A Party Jelenia Góra, czyli dMarek i ManieK. Jako goście śmieszno-strasznej, potwornie głośnej zabawy z udziałem strzyg, upiorów, wampirów, wiedźm i innych nocnych stworów wystąpili dj-e Diaff i Woodraf, którzy „zapodali naprawdę tłuste bity”, jak określiła to jedna z uczestniczek.
– dMarek i Maniek dają radę. Uwielbiam ich DEPECHE MODE NIGHT, DARK INDEPENDENT, a teraz Halloween i Zombie Ostatki. Nie ma co, moim zdaniem to jedne z najlepszych imprez, z którymi mamy do czynienia tu, w Jeleniej Górze. Mam nadzieję, że dla chłopaków nie zacznie się post, lecz postmodernizm. Innymi słowy, że bez względu na koniec karnawału dadzą nam jeszcze więcej imprez – mówi Karolina Molenda, obecna na wczorajszych Zombie Ostatkach.
Na tych, którzy na Zombie Ostatki przywdziali najbardziej wymyślne stroje czekały specjalne nagrody niespodzianki ufundowane przez sklep Evil Dolls.