Na peronach nie było dziś zbyt wielu osób potrzebujących skorzystać z usług Przewozów Regionalnych, gdyż te już wcześniej informowały o wystąpieniu utrudnień, jednak przewoźnicy zadbali o komfort pasażerów.
- Każdy pasażer, który posiada bilet na przewozy regionalne może skorzystać z pociągów innych przewoźników, np. PKP IC, czyli osoba posiadająca bilet na linie Przewozów Regionalnych w sytuacji strajku może wsiąść w pociąg innego przewoźnika i dotrzeć do danego miejsca bez dodatkowych opłat – powiedział Edmund Pomieczyński, naczelnik Sekcji Przewozów Pasażerskich w Jeleniej Górze.
Należy uważać na trasy inny przewoźników, ponieważ choć jadą w tym samym kierunku, mogą zatrzymywać się na innych stacjach niż pociągi Przewozów Regionalnych. Póki co nie było skarg ze strony pasażerów na problemy wynikające ze strajku.
Postulaty strajkujących to m.in. podwyżki wynagrodzeń oraz zmiana organizacji przewozów. Tymczasem zarząd spółki deklaruje chęć podwyższenia pensji, jednak stopniowo, natomiast pracownicy Przewozów Regionalnych żądają podwyższenia wynagrodzenia od razu o 280 zł brutto.
– Z uwagi na obecną pozycję finansową spółki zarząd proponuje podwyżki, ale rozłożone na raty. 1 sierpnia już zostały podwyższone pensje o 120 zł, od września 2012 r. ma być podwyżka o kolejne 100 zł, a pozostała żądana kwota, czyli 60 zł miała by zostać przyznana od stycznia 2013 r. Spółki nie stać na to, aby od razu przyznać pracownikom żądaną kwotę – dodaje Edmund Pomieczyński.
Przedstawiciel Przewozów Regionalnych dementuje pogłoskę o możliwości upadku firmy. PR PKP dopiero po strajku będą liczyć straty, jakie przyniósł dobowy przestój w przewozach.