Jeśli wierzyć synoptykom, w czwartek w mieście i okolicy ma sypnąć śniegiem. Czy zima zaskoczy drogowców? Póki co sprawdzają się prognozy o silnym i porywistym wietrze.
Zakład Gospodarki Lokalowej „Południe” już od kilku dni rozwozi w mieście skrzynie z piaskiem, którym będą posypywane oblodzone chodniki. Czuwają także ekipy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Twierdzą, że atak zimy ich nie zaskoczy.
Problemem dla ZGL są nie tylko opady śniegu, ale i złodzieje. – Rocznie mieszkańcy przywłaszczają sobie około dwudziestu takich skrzyń – mówi Grażyna Jędrzejak, starszy mistrz działu eksploatacji ZGL „Południe”.
Skrzynie z piaskiem pojawiły się już w Cieplicach, Jagniatkowie, Sobieszowie i części Jeleniej Góry.
Koszt akcji to około pięciu tysięcy złotych.
Znacznie więcej zima będzie kosztowała odpowiedzialnych za odśnieżanie i odlodzenie dróg.
Michał Kasztelan, prezes MPGK ma swoje ulubione powiedzenie: – W pięć minut lata z zimy nie zrobimy – powtarza. W przypadku opadów śniegu i przymrozku piaskarki i pługi na pewno wyruszą na trasy – na początku na najważniejsze ulice w mieście.
Drogowcom ostro dała popalić miniona zima, kiedy to śnieg zalegał niemal do końca marca, a opady były także w kwietniu. Walka z nadchodzącą najchłodniejszą porą roku może kosztować setki tysięcy złotych.
Meteorolodzy przewidują jednak, że po krótkim ataku chłodu i śniegu – znów ma się ocieplić. Czy się nie pomylą? Jeszcze nie dawno czytano w prognozach o wyjątkowo długiej złotej polskiej jesieni, która miała potrwać aż do końca listopada…
Spece od pogody ostrzegają tymczasem przed wichurą, która już w środę utrudnia życie mieszkańcom. W nocy i w czwartek ma także mocno wiac, a temperatura spadnie poniżej zera.
