Były to ćwiczenia specjalistyczne, zorganizowane przez Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej we Wrocławiu i jeleniogórski Areszt Śledczy.
- Ćwiczenia składały się z trzech etapów - wymienia Mirosław Witka. - W pierwszym etapie odkryto, że w śluzie zostało zostawione w depozycie podejrzane urządzenie wybuchowe, które przy pomocy policji zostało unieszkodliwione. W drugim etapie było groźne zaburzenie porządku na placu siłowym czyli kilku osadzonych zaczęło dewastować znajdujące się tam urządzenia. Funkcjonariuszom służby więziennej udało się ich obezwładnić przy zastosowaniu środków przymusu bezpośredniego – dodaje rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Jeleniej Górze.
Najbardziej widowiskowym etapem szkolenia była ucieczka trzech osadzonych z aresztu.
- Według scenariusza skazani zdążyli wydostać się z terenu aresztu śledczego i próbowali uciekać samochodem, ale poprzez blokadę zorganizowaną przez policję przy współudziale służby więziennej, zostali skierowani w takie miejsce, gdzie nie mieli możliwości ucieczki i zostali obezwładnieni – wyjaśnia rzecznik Aresztu Śledczego w Jeleniej Górze.
W tzw. międzyczasie jednak skazani zdążyli podpalić auto, do ugaszenia którego potrzebni byli jeleniogórscy strażacy. Doszło też do wymiany ognia pomiędzy uciekinierami i funkcjonariuszami. Dlatego nie obyło się również bez ratowników medycznych.
W szkoleniu udział wzięło około 70. funkcjonariuszy wszystkich służb, w tym Grupa Interwencyjna z Wrocławia, a także pozoranci.
Filmik Telewizji StrimeoTV.