Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy dzięki szybkim i skutecznym akcjom oraz rzutom za 3 pkt. prowadzili 13:4.
Gospodarze świetnie spisywali się pod tablicami. Sudety skrupulatnie zdobywały kolejne "oczka" grając zespołowo i wykorzystując błędy gości.
Na początku drugiej kwarty,”nasi”zwolnili nieco tempo,przez co przewaga zmalała.
Celne rzuty gości za 3,oraz szybkie kontry gości doprowadzily do stanu 22:18. Później Sudety złapały wiatr w żagle, odskakując na 13 pkt.
W trzeciej kwarcie role odwróciły się. Zaczęło się od nagminnych błędow zawodników trenera Leszka Oleksego.Goście natomiast coraz częściej punktowali.
Przewaga topniała, a skutecznych akcji gospodarzy można było wyliczyc na palcach jednej ręki. Sudety przegrały trzecia kwartę,zdobywając w niej zaledwie 8 punktów.
W czwartej kwarcie, pomimo wielkiego zaangażowania i ducha walki, jeleniogórskim koszykarzom nie udało się, przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie ulegli oni Śląskowi Wrocław 57:64
Sudety Jelenia Góra-ŚląskWrocław 57:64 (19:9,16:13,8:23,14:19)
Sudety: M. Kozak 26, M. Kiełbasa 17, O. Kubus 5, R. Jakubowski 4, W. Wróblewski 4, R. Hajbowicz, J. Dąbrowski, M. Grocholski, M. Wojtas, M. Prystrom.