Sudety rozpoczęły treningi od środy. Póki co trenuje 9 zawodników, wśród nich m.in. Łukasz Niesobski, Rafał Niesobski, Michał Kanecki, Bartosz Jyż, Michał Kozak. Jarosław Wilusz i Paweł Minciel przebywają na obozach i na początku września dołączą do zespołu. Odeszli tylko Kwietoń i Wierzbicki. Pozostali zostają przy Sudeckiej, ale pojawiły się też nowe twarze. Do Jeleniej Góry wraca Damian Ostrowski (ostatnie dwa lata spędził w WKK Wrocław i Polkątach Kąty Wrocławskie, a wcześniej grał w Sudetach). Nowym nabytkiem jest Jakub Pawlak (26 lat, 198 cm wzrostu, ostatnio grał w Polonii Bytom).
Jakub ma dobre warunki fizyczne, gra na obwodzie - liczę na niego - powiedział Rafał Niesobski, trener Sudetów.
Obecnie kadra zespołu liczy 11 zawodników, a trener chce zamknąć skład w 14 osobach, więc można się spodziewać kilku wzmocnień. Nieoficjalnie mówi się o możliwości powrotu starszego z braci Ostrowskich, jednak ten próbuje swoich sił w I lidze (WKK Wrocław) - jeśli ta opcja nie wyjdzie, to niewykluczone, że również wzmocni Sudety.
Chcemy mieć mocny i szeroki skład, liczę na długie granie, wysokie cele - deklaruje R. Niesobski.
W najbliższy wtorek koszykarze Sudetów rozegrają pierwszy sparing. W hali przy ul. Sudeckiej podejmą Śląsk II Wrocław (godz. 20:30, wstęp wolny). Ponadto zaplanowane są dwa turnieje wyjazdowe - do Gniezna i Nysy, a także sparing w Jeleniej Górze z Górnikiem Wałbrzych oraz wyjazd do Kłodzka na mecz z Nysą (możliwy też rewanż w naszym mieście).
Co roku, bez względu na budżet mamy ambitne cele. Mam nadzieję, że dobra sytuacja finansowa nas zmobilizuje i będziemy mieć szeroki skład. Nie chcę składać zapowiedzi awansu, ale zespół ma być ambitny i waleczny - dodał trener.
Koszykarze liczą na wsparcie kibiców, co uskrzydlało ich w końcówce poprzedniego sezonu. Póki co Sudety trenują 5 dni w tygodniu, w niektóre dni zarówno na siłowni, jak i w hali.
Wykonamy dużą pracę przez ten miesiąc i liczę, że to przyniesie efekty. Dziękuję Krzyśkowi Sadło, który nas przygotowuje profesjonalnie - dodał R. Niesobski, którego zdaniem mocną drużyną będą ekipy ze Szczecina oraz Żar. Z sentymentem wróci też do Tarnowa Podgórnego, gdzie 12 lat temu miał okazję grać.