Oficjalna uroczystość prezentacji sal - wyremontowanych z pieniędzy pochodzących z jeleniogórskiego budżetu oraz wyposażenia dofinansowanego z unijnego programu i budżetu województwa dolnośląskiego w ramach programu „Modernizacji Centrów Kształcenia Zawodowego na Dolnym Śląsku” – rozpoczęła się w „Ekonomie” o godz. 10.00.
- Ponad cztery lata temu ówczesny marszałek Piotr Borys będąc na konwencie starostów zainicjował powstanie takiego projektu i urząd marszałkowski przejął na siebie rolę lidera i główne finansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego oraz z budżetu województwa dolnośląskiego – mówił wicemarszałek Jerzy Łużniak. – Był to jedyny taki projekt oświatowy, który udało się zrealizować przy udziale dziewięciu partnerów kształcących w siedmiu branżach, którzy złożyli wspólny wniosek – dodał wicemarszałek.
Zespół Szkół Ekonomiczno – Turystycznych w Jeleniej Górze zyskał kilka sal do kształcenia zawodu, w tym m.in. sale językowe, recepcję, pokój hotelowy, biuro podróży i inne.
- Jest to ogromny skok jeśli chodzi o poziom nauczania. Sprzęt, który otrzymaliśmy był przywożony tygodniami. Są to najwyższej jakości sprzęty komputerowe, telewizory, wizualizery. Każda klasa jest wyposażona w telefon z faxem, co umożliwia symulację ćwiczeń czysto praktycznych – mówił Mateusz Koniuszaniec, uczeń klasy IV o kierunku turystycznym.
Radości z nowych sal nie kryła dyrektor „Ekonoma” Joanna Marczewska, która podkreślała, że szkoła czekała na ten dzień 4,5 roku.
- Przez prawie pięć lat realizowaliśmy ten projekt, a dzisiaj został on sfinalizowany – mówiła Joanna Marczewska, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomiczno Turystycznych w Jeleniej Górze. – My otrzymaliśmy sprzęt multimedialny, ale również branżowy, związany z wykonywaniem konkretnego zawodu, tj. technik hotelarstwa czy obsługi turystycznej. Sprzęt ten prezentuje faktyczne warunki realizacji zawodu, mamy więc teraz narzędzia, dzięki którym możemy pokazać, jak wygląda praca w konkretnym zawodzie – dodała J. Marczewska.
Po wizycie w „Ekonomie” goście - wśród których nie zabrakło przedstawicieli urzędu marszałkowskiego, parlamentarzystów, władz miasta, radnych Jeleniej Góry, przedstawicieli wydziału oświaty oraz dyrekcji, nauczycieli i uczniów szkół biorących udział w projekcie - przeszli do Zespołu Szkół Licealno – Zawodowych przy ul. 1 Maja.
- W naszej szkole na remont sal i ich wyposażenie w nowoczesny sprzęt gastronomiczny przeznaczono ponad 2 mln zł. Powstała restauracja, kuchnia, trzy pracownie gastronomiczne, profesjonalny bar, a także sale językowe i komputerowe. Kupiliśmy zarówno drobny sprzęt, jak sztućce, talerze, garnki, stoły, krzesła oraz nowoczesne sprzęty elektroniczne, jak piece konwekcyjne, piece do pizzy, mieszarki do ciast, blendery i wiele innych – wymieniała Danuta Pawłowicz, dyrektor Zespołu Szkół Licealnych i Zawodowych nr 2 w Jeleniej Górze. - Nauczyciele w ramach projektu wyjeżdżają do różnych hoteli i restauracji w kraju i za granicą, by później móc przekazać zdobytą tam wiedzę uczniom – dodała.
Uczniowie, w tym Marcin Jaworski z klasy IV a, podkreślali, że nowoczesny sprzęt daje im wiele możliwości doskonalenia swoich umiejętności m.in. jako technik żywienia i gospodarstwa domowego.
- Sprzęt jest rewelacyjny, wyposażenie pracowni pozwala poznać różnorodne techniki przyrządzania potraw czy napoi, dlatego zachęcam do nauki w naszej szkole. Mi osobiście spodobał się zestaw do kartingu, czyli zdobienia w owocach, można np. wyciąć piękny koszyk z arbuza – dodała Magda Wolak z klasy 4a.
Jak mówiła Mirosława Dzika, wiceprezydent Jeleniej Góry niebawem zostanie otwarte trzecie z jeleniogórskich centrów kształcenia, tym razem w „Mechaniku”.
- Dzisiaj otwieramy dwie pracownie, trzecią otworzymy w ciągu najbliższego miesiąca – mówiła wiceprezydent Mirosława Dzika. – Z programu w Jeleniej Górze powstało łącznie 35 pracowni za ponad 6 mln zł, z czego miasto dołożyło tylko 1 mln zł. Pięć milionów to środki unijne i urzędu marszałkowskiego. Cały projekt realizowany w dziewięciu powiatach kosztował 67 mln zł, co pokazuje jego wagę. W ten sposób staramy się odbudować szkolnictwo zawodowe – dodała Mirosława Dzika.