Impreza odbywała się w galerii handlowej na Placu Grunwaldzkim pod hasłem „Tradycyjne stoły wigilijne - Dolny Śląsk 2014” pod patronatem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego i Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Brały w nich udział 24 grupy z Dolnego Śląska, które prezentowały swoje tradycyjne dania.
- Wraz z trzema koleżankami udekorowałyśmy nasz stół wigilijny w kolorze czerwono-złotym m.in. świecami, aniołkami oraz gałązką świerku, na której położyłyśmy pierniczki, cukierki i bombki. Były również: sianko i opłatek. Oprócz potraw wigilijnych i świątecznych zrobiłyśmy też ciasta m.in. makowiec, orzechowiec, miodownik, sernik, piernik i jabłecznik – opowiadała Stefania Puncewicz.
Komisja oceniająca wygląd stołów i smak przygotowanych potraw wyraziła szczególne uznanie dla gospodyń z Mysłakowic. Podziękowania oraz nagrody za przygotowanie otrzymali wszyscy uczestnicy imprezy.
- Wiele osób robiło sobie zdjęcia nie tylko z nami, ale również mojemu faszerowanemu łososiowi, który dzięki galarecie wyglądał jakby pływał w wodzie i udekorowany był liliami, wyciętymi z jajek – mówiła Stefania Puncewicz, która zgodziła się zdradzić kresowy przepis z Wilna na to danie.
Jak go zrobić?
Z całego łososia należy ściągnąć skórę, zaczynając od głowy. Następnie trzeba oddzielić mięso od ości i zmielić je. Przesmażyć cebulkę na maśle i dodać do mięsa wraz z trzema, surowymi jajkami i garścią bułki tartej. Przyprawić solą i pieprzem, można również dodać posiekany, świeży koperek. Farszem nadziać skórę i zaszyć. Rybę położyć brzuchem na blasze, górę posmarować masłem i włożyć do piekarnika (180 stopni) i piec 50 minut. Łososia (po usunięciu nitki) przełożyć do głębokiego naczynia i spód zalać galaretką. Udekorować.