Była to zarazem reklama jednej z firm użyczających przenośnych ubikacji. Na ulotkach wręczanych przechodniom można było przeczytać dane związane z nieproporcjonalnie małą – w stosunku do postępu techniki – dostępnością do toalet w wielu państwach świata.
Kłopot z tym jest także w Jeleniej Górze. Wprawdzie wygódki (sławojki) i doły kloaczne to przeszłość, ale wciąż w wielu poniemieckich kamienicach ubikacje są poza mieszkaniem, a bywa, że korzysta z nich kilku lokatorów. Nie zawsze czysto i pachnąco prezentują się szalety publiczne, choć w tej kwestii w ciągu minionych lat dokonał się znaczący postęp.
Jak informowali organizatorzy akcji celem Światowego Dnia Toalet jest podwyższanie standardów ubikacji ze szczególnym uwzględnieniem szaletów publicznych oraz zmniejszenie liczby osób nie mających dostępu do toalety (2,5 miliarda ludzi) o połowę do 2015 roku.