Sobota, 1 lutego
Imieniny: Ignacego, Seweryna
Czytających: 9976
Zalogowanych: 76
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Świetlica pełna... delfinów

Niedziela, 23 lipca 2006, 0:00
Aktualizacja: Niedziela, 23 lipca 2006, 8:57
Autor: LER
Jelenia Góra: Świetlica pełna... delfinów
Fot. LER
Ozdabianie świetlicy na oddziale pediatrycznym jeleniogórskiego szpitala to kolejny etap wolontariackiej pracy artystów. Ponieważ korytarz oddziału to morskie głębiny, również wspomniane pomieszczenie, przylegające do korytarza, musi idealnie komponować się w morski pejzaż.

Powstają tu delfiny, wyspa, statek, a nawet rybak z siecią. Rodzice małych pacjentów mówią, że taki klimat pomaga nie tylko dzieciom.

– Na tym oddziale leży mój ośmiomiesięczny wnuczek – mówi pan Ryszard, który codziennie odwiedza chłopca. – Bartuś jest malutki, ale z zaciekawieniem patrzy na ściany. Te obrazki to dosłownie namalowana radość. Bartuś leży na sali, gdzie jedna ściana to dżungla z dzikimi zwierzętami. Jest tu kolorowo i przytulnie.

Pan Ryszard widział już wiele szpitali. – Trochę chorowałem, byłem w kilku szpitalach i klinikach – opowiada. – Ale wszędzie jest szaro, a tu naprawdę można poczuć się lepiej, nawet nie będąc dzieckiem.

Olga Kiełbasa, Maciek Lercher i Marek Krawczyk, artyści, którzy już od trzech lat ozdabiają ściany jeleniogórskiego szpitala, zdążyli już zaprzyjaźnić się z pacjentami.
– Codziennie przychodzi do nas ośmioletni Piotruś – mówi Olga. – Przygląda się, chce pomagać. Rozmawiamy o różnych rzeczach, czasem przychodzą do nas rodzice i opowiadają o swoich dzieciach, które tu leżą. To bardzo miłe i dodatkowo motywuje nas do pracy.

Piotruś sam narysował obrazek przedstawiający Olgę i Maćka. Wisi w świetlicy, która przypomina jeszcze pracownie malarską. – Chłopak stworzył nam swoją, mała galerię – mówi Maciek.
– Mam nadzieję, że spodoba mu się efekt końcowy tego, co tu robimy. Artyści pracują codziennie od rana do 1-2 w nocy. Zupełnie za darmo. Za kilka dni będzie gotowa świetlica, a potem rozpocznie się malowanie Izby Przyjęć i, jeśli wystarczy czasu, pozostałych sal dziecięcych.

W ubiegłym tygodniu Olga, Maciek i Marek upiększyli salę dla dzieci na oddziel laryngologicznym. Dzieci mogą tam podziwiać bohaterów „Ulicy Sezamkowej”.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy wrzucileś/aś coś do puszki WOŚP?

Oddanych
głosów
906
Tak
57%
Nie
33%
Pomagam potrzebującym w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Kto stoi za Putinem, kto podejmuje decyzje na Kremlu?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Senator pomaga maturzystom
 
Aktualności
Zamek Karpniki – od warowni po hotel
 
112
Wymusiła na Łomnickiej
 
Aktualności
Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group