Drugi dzień Karkonoskiego Festiwalu Światła rozpoczął się od wykładów i prelekcji na różne „świetliste” tematy. Każdy znalazł coś dla siebie. Organizatorzy zadbali, aby zarówno dzieci jak i dorośli nie nudzili się podczas tej imprezy. Podczas cyklu „Światło-cuda”, czyli zabawa ze światłem, w trakcie pięciu 45 minutowych popularno naukowych wykładów połączonych z pokazem i prezentacją można było poszerzyć swoją wiedzę o różne ciekawostki z zakresu światła. Zabawy te odbywają się na werandzie politechniki w Pałacu Schaffgotschów.
W tym samym czasie w sali balowej pałacu trwał cykl wykładów dla dorosłych związanych z wykorzystaniem nowoczesnych technik oświetleniowych w oświetleniu miast i gmin. Mówiono, na przykład, o korzyściach, jakie wynikają z oświetlenia ulic czysto białym światłem. To ono sprawia, że rzeczywistość po zmierzchu jest znacznie lepiej widziana choćby przez kierowców. Stąd konieczność montażu takiego właśnie oświetlenia na przejściach dla pieszych. Białe światło może też pomóc w zachowaniu bezpieczeństwa i prewencji w mieście. W blasku takich latarni łatwiej rozpoznać rysy człowieka. W świetle tradycyjnym nie sposób tego uczynić z odległości większej niż cztery metry.
W korytarzach i w holach pałacu można obejrzeć eksponaty i otrzymać materiały reklamowe i marketingowe głównych sponsorów festiwalu. Wśród odwiedzających są całe rodziny, przybywa wielu studentów. A odwiedzający uzdrowisko nie mogą się doczekać wieczoru, kiedy Cieplice drugi dzień z rzędu zabłysną feerią barw.