14 grudnia oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze został powiadomiony przez matkę o zaginięciu 15-letniego syna. Chłopiec ostatni raz widziany był pod szkołą w Starej Kamienicy około godziny 15.00. Doszło tam do nieprozumienia z rówieśnikami, po którym chłopiec oddalił się z przystanku autobusowego w nieznanym kierunku.
Rozpoczęły się poszukiwania chłopca, w których uczestniczyli jeleniogórscy policjanci, policjanci z Wrocławia, Lwówka Śląskiego, policjanci ze Zgorzelca wraz z psem do poszukiwań osób, strażacy, ratownicy GOPR. Funkcjonariusze przeszukiwali teren pomiędzy miejscowościami, sprawdzano drogi, leśne szlaki.
Po kilku godzinach poszukiwania zakończyły się sukcesem. Nieletni cały i zdrowy został odnaleziony w Starej Kamienicy przez policjantów jeleniogórskiej drogówki. Chłopiec oświadczył, że po kłótni z rówieśnikami zdenerwował się, a następnie oddalił się z przystanku, nie czekając na transport do domu. Próbował wrócić pieszo, jednak zgubił się i zaczął błądzić pomiędzy miejscowościami gminy Stara Kamienica.