Rozmawiano o tym podczas konferencji pod hasłem „Bezpieczna przestrzeń w placówkach oświatowych” zorganizowanej przez policję.
Ochroniarze, monitoring wizyjny, identyfikatory i inne zabezpieczenia, które intruzom uniemożliwiają wejście na teren szkół, nie są jeszcze stosowane we wszystkich placówkach.
Jako jedne z pierwszych takie środki zastosował Zespół Szkół Ogólnokszałcących nr 1 im. Żeromskiego. – Zamontowaliśmy kilka kamer z systemem monitorowania. Obraz z nich trafia do dyżurki, gdzie jest kontrolowany przez ekipy ochrony. Tam też jest nagrywany – mówi Paweł Domagała, dyrektor placówki. Planowana jest rozbudowa monitoringu o kolejne urządzenia.
Specjaliści z Katedry Urbanistyki Politechniki Krakowskiej przedstawili prawidłowe i błędne rozwiązania architektoniczne, które wpływają na poziom bezpieczeństwa wewnątrz i w otoczeniu budynków.
– Zaciemnione korytarze, zakamarki poza zasięgiem wzroku pedagogów to wciąż codzienność w wielu placówkach oświaty – usłyszeliśmy.
– Trudno się tego pozbyć. Szkoły zostały zaprojektowane w czasach, kiedy przemoc i narkotyki były w placówkach oświaty marginalne – mówi oficer operacyjny policji. Stróże prawa już od zeszłego roku są wyczuleni na te zjawiska. Zatrzymują coraz więcej młodocianych dilerów środków odurzających i nieletnich złodziei, wagarowiczów i wandali.