Kuriozalny rachunek za zużycie wody opiewający na prawie 1,4 miliona złotych otrzymała od Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji "Wodnik" jedna z jeleniogórskich rodzin.
Za wodę płacimy z reguły około 150 złotych, więc gdy żona zobaczyła ten rachunek to początkowo bardzo się przeraziła - mówi pan Ignacy. - Potem zaczęliśmy się zastanawiać, czy w liczbie nie brakuje gdzieś przecinka, ale kwota podana słownie rozwiała wątpliwości. Jako, że nie mieliśmy żadnego gigantycznego wycieku wody uznaliśmy, że to musi być pomyłka. Żona udała się do punktu obsługi klienta "Wodnika" celem wyjaśnienia i tam pracownik potwierdził nasze przypuszczenia.
Jak tłumaczy rzecznik prasowy spółki "Wodnik" Zbigniew Rzońca - doszło do błędu inkasenta, który podczas odczytu pomylił liczniki zimnej i ciepłej wody.
W efekcie dane z tego odczytu były niższe niż te sprzed miesiąca i system uznał, że zużyto tyle wody, że licznik doszedł do końca i zaczął liczenie od nowa - mówi Z. Rzońca. - Oczywiście taka pomyłka nie powinna mieć miejsca i bardzo przepraszamy naszego klienta za całą sytuację.