– Kiedy władze gminy zamierzają rozwiązać problem szopy przegradzającej chodnik przy ul. Żołnierskiej w Podgórzynie, która uniemożliwia mi swobodne przemieszczanie się wózkiem inwalidzkim w tym rejonie wsi? – pyta nasz Czytelnik, pan Henryk.
- Około roku 1975 część ulicy Żołnierskiej przebudowano, wtedy powstały też chodniki - mówi nasz Czytelnik. - W niektórych miejscach są one wąskie, ale w większości ich szerokość jest wystarczająca. Chodnik na długim odcinku jest szeroki, cóż jednak, kiedy w jednym miejscu przegradza go drewniana szopa, co zmusza pieszych do wyjścia na jezdnię. A jezdnia jest ruchliwa. I tak już ponad 40 lat – wytyka pan Henryk. - Na co władze gminy czekają? – pyta.
- Obiekt, o którym mowa nie jest szopą lecz drewnianą dobudówką do budynku, wykorzystywaną do celów mieszkaniowych – mówi wójt gminy Podgórzyn Mirosław Kalata. - Jego obrys pokrywa się z granicą działki, należącej do właściciela domu. Przy poszerzaniu ul. Żołnierskiej w latach 70 – tych poprzez niedopatrzenie nie dokonano wywłaszczenia tego kawałka gruntu. Sprawia to, że rozwiązanie tej sytuacji w tej chwili jest trudne, gdyż wymagałoby rozebrania części domu.