Jelenia Góra była metą jednego z etapów kolejnej edycji The Winter Trial, zimowego rajdu, w którym biorą udział kierowcy samochodów „z duszą”, jakie dziś na drogach są rzadkością.
Przed Hotel Mercure, który był bazą dla uczestników, zajechali zawodnicy w swoich osobliwych maszynach. Wśród nich stare modele Porsche, Volvo, nobliwe Jaguary oraz Mercedesy i małe Zastavy. Wszystkie te auta pod ręką twardzieli szos dały sobie radę z zimowymi wyzwaniami i dojechały z Chemnitz do Jeleniej Góry. Jak można wyczytać na stronie organizatorów, trasa rajdu pozostaje… tajemnicą.
Równie tajemnicze było „pojawienie się” wehikułów w Jeleniej Górze. O imprezie mało kto wiedział, a z pewnością znaleźliby się chętni do podziwiania sprawnych (i to jak!) zabytków motoryzacji. Rajd, który swoje korzenie ma w 1900 roku, potrwa do 28 stycznia.