Czwartek, 26 grudnia
Imieniny: Dionizego, Szczepana
Czytających: 8761
Zalogowanych: 31
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Taką „Zemstę” zobaczycie tylko raz!

Sobota, 21 czerwca 2008, 8:08
Aktualizacja: Poniedziałek, 23 czerwca 2008, 6:32
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Taką „Zemstę” zobaczycie tylko raz!
Fot. TEJO
Marek Obrębalski z wąsami jako Cześnik. Jerzy Łużniak – Papkinem. Grażyna Malczuk – Podstoliną, Marzena Hryniewicka jako Klara, a Marcin Zawiła – Rejentem. To zasadnicza obsada komedii Aleksandra Fredry, która zostanie wystawiona w sobotę o godz. 19 na scenie Teatru Jeleniogórskiego

Nie wymieniamy wszystkich niecodziennych aktorów, którzy w imię szlachetnego celu – budowy windy w Teatrze Jeleniogórskim, wejdą na scenę, aby przeżyć swoją teatralną przygodę. Przed premierą mieli tylko dwie próby!

Były dość mordercze: trwały po kilka godzin i kończyły się późną nocą. Ale aktorzy dawali z siebie wszystko. – Naprawdę wkładają w to dużo serca – mówi Jacek Paruszyński, aktor Teatru Jeleniogórskiego, który podjął się realizacji i reżyserii tego przedsięwzięcia. On także jest autorem opracowania tekstu Fredry i adaptacji scenicznej.

Zza kurtyny wyjdą nie tylko samorządowcy, lecz także niepełnosprawni, dla których cel spektaklu jest najważniejszy: winda w Teatrze Jeleniogórskim umożliwi aktywne korzystanie z placówki tysiącom osób, dla których inny sposób dostępu na widownię jest bardzo utrudniony.

A sami aktorzy? – Mieliśmy bardzo mało czasu i są kłopoty z opanowaniem trudnego, staropolskiego tekstu, dlatego musimy wspomagać się kartkami – mówi poseł Marcin Zawiła. Dr Henryk Gradkowski, rektor Kolegium Karkonoskiego, nie poddał się i większość kwestii mówi z pamięci.

A wszystko dzieje się jak podczas prawdziwego przedstawienia. "Rządzi” inspicjent, pani Grażyna, która pomaga Jackowi Paruszyńskiemu. Jest normalna charakteryzacja, peruki i doklejane wąsy. Szczęśliwi są Marcin Zawiła, Ryszard Grek i Wojciech Kapałczyński, bo mają naturalny zarost. Są też kostiumy. Tu w uprzywilejowanej roli jest ksiądz Józef Stec, proboszcz parafii Matki Bożej Miłosierdzia z Cieplic. Gra księdza w swoim – jak mówi – służbowym stroju, czyli sutannie.

Role są obsadzone potrójnie. Aktorzy zręcznie wymieniają się nimi tak, że nie razi to widza. Spektaklowi przygrywają kameraliści z Filharmonii Dolnośląskiej, a w rolę „ciurów” wcielili się młodzi ludzie z pracowni teatralnej Osiedlowego Domu Kultury. Całość zaczyna menuet z Eine Kleine Nachtmusik Mozarta oraz… pianie koguta. Motywem przewodnim jest odgłos windy. Takie symboliczne przesłanie idei tego niecodziennego spektaklu. Są jeszcze nieliczne bilety do kupienia za co najmniej 20 złotych w kasie Teatru Jeleniogórskiego. Pomysłodawcą spektaklu jest Karkonoski Sejmik Osób Niepełnosprawnych. Próby, które trwały do późnych godzin nocnych, śledził z widowni prezes KSON Stanisław Schubert.

Czytaj również

Sonda

Czy w Wigilię będziesz miał(a) na stole 12 potraw?

Oddanych
głosów
708
Tak
22%
Nie wiem, nie liczę; może być 7 albo 15
78%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Stanowski i Mazurek kłamali i szkalowali reporterów
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
112
Kolizja z Teslą
 
Aktualności
Życzenia od Prezydenta Polski
 
Aktualności
Hotel Sanssouci w Karpaczu ma ruszyć wiosną
 
Jelenia Góra - KARR
Życzenia Świąteczne od KARR S.A.

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group