Przy ocenie wniosków o dofinansowanie z funduszy unijnych pod uwagę brana jest m.in. ciągłość prowadzonej działalności placówki. A takiej nie ma Teatr im. Norwida, który formalnie kończy rok – choć ma ponad sześćdziesięcioletnią tradycję Całą schedę i historię prawną włącznie z REGONEM i NIP-em przejął bowiem Zdrojowy Teatr Animacji.
Ta decyzja nie była przypadkowa. Teatr jako całość uzyskał dofinansowanie ze środków funduszu norweskiego w kwocie 10 mln zł na przebudowę i modernizację Teatru Zdrojowego. – Gdyby był to podmiot nowy, dotacja przepadłaby – mówi zastępca prezydenta miasta Jerzy Lenard.
Czy z podziałem nie można było poczekać do 2013 roku kiedy wygasłoby wydawanie środków unijnych? To pytanie dziś pozostaje bez odpowiedzi. Zresztą i tak byłaby ona czystym gdybaniem. Fakty są takie, że Teatr im. Norwida przez kolejnych pięć lat nie dostanie złamanego euro z funduszy UE. Pierwszy skutek już widać.
Wniosek opiewający niemal na milion złotych na dofinansowanie windy i zniwelowanie terenu przez teatrem – mimo pozytywnej oceny formalnej i merytorycznej – spadł na 15. miejsce listy rezerwowej.
– W takiej sytuacji raczej nie ma szans na realizację – mówi Jolanta Adamczyk, odpowiedzialna za współpracę zagraniczną w TN.
– Jednak absolutnie nie rezygnujemy z tej windy, będziemy składać wnioski w inny sposób, by dźwig jak najszybciej zamontować. Pieniądze na ten cel będziemy się starali pozyskać z kilku źródeł, których na razie nie chcę zdradzać – mówi Bogdan Koca, dyrektor naczelny i artystyczny TN.
Winda to jednak nie jedyny wniosek, jaki chce złożyć Teatr im. C.K. Norwida w przyszłym roku. W planach jest staranie się o dofinansowanie Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych, który ma być rozszerzony na okoliczne gminy i stać się festiwalem regionalnym. Potrzebne będą też środki na Jeleniogórskie Spotkania Teatralne. Placówka wymaga też nowego sprzętu technicznego: stary „pamięta” lata 80. XX wieku.
– Moim marzeniem i koniecznością jest przystąpienie do całkowitej rewitalizacji budynku teatru. Jest to jeden z najpiękniejszych teatrów w Polsce i wymaga całkowitej renowacji. Będziemy w tym kierunku działali, mam nadzieję, że wspólnie z miastem – usłyszeliśmy od Bogdana Kocy.
Damy radę!
Bogdan Koca
dyrektor naczelny i artystyczny TN
– Objąłem stanowisko dyrektora naczelnego już po podziale teatrów. Jestem człowiekiem na tyle racjonalnym, że żyję z rzeczywistością, która jest mi dana. Nie oceniam przeszłości. Moim zadaniem jest dać sobie radę z tym, co mam. Rzeczywiście przez to, że jesteśmy nową instytucją, mamy gorszą sytuację w zdobywaniu funduszy europejskich, z tego powodu, że nie mamy do zaprezentowania bilansu. Jest to bardzo uciążliwe.