Rzeźbę usunięto bez większego rozgłosu, i co ciekawe – niewielu zorientowało się od razu, że jej nie ma. Jelenie stanęły przed teatrem kilka lat temu jako swoista reklama placówki i miejsce, gdzie wywieszano afisze reklamujące spektakle.
Od początku niewielu się podobały i były krytykowane na równi z niektórymi sztukami granymi na scenach gmachu przy ulicy Wojska Polskiego. Dlaczego rzeźbę usunięto? Nie udało nam się skontaktować z dyrektorem naczelnym teatru Bogdanem Nauką. Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że jelenie opatrzyły się. Są też wersje, że rogacze nie były w guście dyrektora artystycznego Wojciecha Klemma. W końcu – nie jest wykluczone, że zniknęły tylko na czas odnowienia. Czy odmalowane wkrótce znów zdobić będą plac przed teatrem?
W miejscu jeleni pozostał tradycyjny walcowaty słup ogłoszeniowy. Ale i sam teatr zmienił się w baner reklamowy – jak kąśliwie zauważają przechodnie. Afiszami zalepiono całe zabytkowe secesyjne drzwi. Czy nie narusza to zabytkowego w końcu gmachu TJ? – Nie jest to dekoracja trwała, także konserwator zabytków, nawet gdyby miał coś przeciwko takiej formie reklamy, szybko można ją usunąć – usłyszeliśmy.
Ostrą kampanię reklamową rozpoczął już jakiś czas temu Teatr Animacji. Jego billboardy wiszą w głównych punktach Jeleniej Góry. To widoczny znak, że obie sceny działają zupełnie niezależnie. I kolejna wskazówka do zmian zmierzających do rozdzielenia obydwu placówek.