Manuel Sebastián, bo o nim wyżej mowa, oczarował publiczność czarując przedmiotami. W jego stróżówce, baraku z kramem różności, każda rzecz – choć z pozoru będąca śmietnikowym szmelcem, nabierała nowego życia w rękach dobrotliwego stróża dziwaka.
Ten otaczając się takim właśnie zbiorowiskiem przedmiotów, wykreował wokół siebie niepowtarzalny i bardzo osobliwy świat, który wymyka się spod kontroli gospodarza i zaczyna żyć własnym życiem. Widowisko CIA SEBÁS pozwala zrozumieć zbieracką manię wielu naszych bliźnich, ale nie tylko. Stara się poprzez język teatru uświadomić, że przedmioty, zwłaszcza te z zapomniane, zużyte przez innym, z lamusa, także mają duszę i „wyrażają” radość, gdy ktoś się nimi zaopiekuje.
Artysta z Hiszpanii szybko „złapał” kontakt z publicznością, choć sztuka nie była „interaktywna”. Widzowie, którzy szczelnie wypełnili amfiteatr w Rynku, bardzo polubili sympatycznego Manuela Sebastiana nagradzając oklaskami epizody widowiska. Z nich emanowało subtelne poczucie humoru, zaś aktor bawił oglądających mimiką, grą ciałem, ekwilibrystycznymi sztuczkami i niespodziewanymi elementami, jak choćby „koncert”, który wykonał smyczkiem na własnych włosach.
Niestety, z czarnych chmur, które dzisiejszego popołudnia gromadziły się na Jelenią Górą, lunął raptem deszcz. Aktor z żalem obserwował widownię, która uciekała pod arkady. Sztuki nie można było dokończyć ze względu na pogodę, która uniemożliwiła wykonanie niektórych elementów (głównie żonglerki).
Wcześniej miłośników teatrów wędrujących zabawiał Gregor Wollny z Niemiec programem „Brot und Spűle”. Koncert zatytułowany „Voll Funk!” w klimatach lat 70. XX wieku w Rynku dali także członkowie grupy „Mobil Band” THE FOUR SHOPS. Niestety, wbrew nazwie, muzycy ucharakteryzowani na idolów czasów, które muzycznie przybliżyli, nie byli zbyt mobilni. Choć perkusista przygrywał siedząc w… wózku z hipermarketu.
Finałowym akcentem Festiwalu Teatrów Wędrujących będzie rozpoczynający się o godz. 21 na placu za Hotelem Mercure przy ulicy Sudeckiej spektakl teatru KTO zatytułowany „Ślepcy” na podstawie powieści portugalskiego noblisty José Saramago.