Kolędą „Wśród nocnej ciszy”, jak co roku, rozpoczęły się Pasterki w polskich kościołach. Nie inaczej było w jeleniogórskich parafiach, gdzie wierni tłumnie przeżywali liturgię, upamiętniającą oczekiwanie na narodziny Dzieciątka i modlitwę pasterzy zmierzających do Betlejem. Tak było m.in. w Kościele Łaski, w kościele pw. Matki Bożej Miłosierdzia w Cieplicach czy w zabobrzańskiej świątyni pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty.
W kościele pw. św Jana Apostoła i Ewangelisty na jeleniogórskim Zabobrzu Pasterka od kilku lat odbywa się na dwie tury, o godzinie 22.00 i 0.00. Mimo padającego deszczu świątynia szczelnie wypełniła się wiernymi, którzy modlili się przeżywając tą jedyną noc w roku. Wielu też zatrzymywało się przy żłóbku usytuowanym w nawie bocznej kościoła. Homilia, którą wygłosił ksiądz proboszcz Krzysztof Kowalczyk poruszała kwestie, w jaki sposób przyjście na świat Jezusa Chrystusa zmienia dzisiejszego człowieka. Przy okazji kapłan podziękował też wszystkim, dzięki którym udało się wybudować kościół i którzy na co dzień dbają o to miejsce modlitwy.
Nie wyobrażam sobie Wigilii bez Pasterki – mówi pan Marek. - Co roku wraz z rodziną po wspólnej wieczerzy i dzieleniu się opłatkiem udajemy się do kościoła, aby pokłonić się nowo narodzonemu Jezuskowi, zaśpiewać kolędy i złożyć życzenia napotkanym znajomym.