Aleja snajperów to klasyczny motyw wojenny osadzony w realiach pogoni za złotem Wrocławia w ramach Rajdu Arado. Niemcy – ostatnie wysiłki obrony i patrol amerykański, który w poszukiwaniu tego złota przedziera się tutaj, aż do Jeleniej Góry i wpada w zasadzkę ogniową, ale dzięki wsparciu czołgów i transporterów opancerzonych udaje się Niemców zepchnąć do defensywy i w rezultacie pokonać – opisał wydarzenia, których świadkami byli jeleniogórzanie Mikołaj Klorek ze Studia Historycznego Huzar.
Inscenizacja z udziałem ok. 80 rekonstruktorów rozpoczęła się w okolicy kościoła „garnizonowego”, pierwszych snajperów Amerykanie napotkali w oknach „Handlówki”, następnie zaciekła wymiana ognia miała miejsce przy hotelu Jelonek i dawnym Orbisie (obecnie Urząd Statystyczny), gdzie również snajperzy starali się zaskoczyć nadchodzące wojska. Po drodze Niemcy spychani byli do głębokiej defensywy i ostatecznie polegli na Placu Ratuszowym.
Już dzisiaj od godz. 10:00 do 17:00 na jeleniogórskim lotnisku odbywa się piknik połączony z obchodami 70-lecia Aeroklubu. Finałowa inscenizacja z udziałem samolotów z czasów II wojny światowej zaplanowana jest na godz. 14:00. - Na lotnisku wielki finał Rajdu Arado 2016 – pogoń za złotem. Mamy nadzieję, że trzem rywalizującym armiom uda się w końcu dopaść ten złoty konwój – dodał Mikołaj Klorek.