Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 22 maja
Imieniny: Heleny, Julii
Czytających: 4296
Zalogowanych: 17
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: To też była niedziela

Niedziela, 13 grudnia 2009, 8:48
Aktualizacja: 22:51
Autor: TEJO/Ania
JELENIA GÓRA: To też była niedziela
Fot. Archiwum
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
13 grudnia 1981 – ta data na trwałe wryła się w dzieje Polski, choć wielu chciałoby o niej zapomnieć. Dzień wprowadzenia stanu wojennego. Nie można jednak wymazać go z pamięci zarówno sprawców tamtej zbrodni jak i jej poszkodowanych, którzy wspominają grudniową traumę do dziś.

Dziś też jest niedziela. Zbieżność kalendarzy zdarza się raz na kilka lat. Znawcy wiedzieli wówczas, że kolejna niedziela 13 grudnia przypadnie w roku 2009. Nikomu jednak przez myśl nie przeszło, że 28. rocznicę wypowiedzenia wojny własnemu społeczeństwu będziemy obchodzić w wolnej Polsce.

Ten smutny jubileusz co roku nabiera głębszego wymiaru. Wprawdzie wspomnienia są już stereotypowe – gen. Jaruzelski w telewizji i brak Teleranka, czołgi i patrole na ulicach, wyłączone telefony (w Jeleniej Górze dopiero po kilku dniach), aresztowania i inne represje – to jednak upływający czas nadaje temu wydarzeniu głębi. Zwłaszcza dziś powinno się docenić zmiany, do jakich w Polsce doszło w kolejnych latach. Młode pokolenie, które cieszy się wolnością, nie ma nawet pojęcia, jak bardzo wtedy wolność została pogwałcona.

– Obrazu maleńkiej, obskurnej i ciemnej celi nie zapomnę do końca życia. Umieszczono w niej kilka osób, a spaliśmy na wspólnym podeście z desek . Do dzisiaj słyszę jeszcze płacz i krzyki kobiety, którą aresztowano. Była w fatalnym stanie, bo jej dzieci zostały same w domu, a ją „zgarnięto”, gdy w szlafroku po godzinie policyjnej wyszła wyrzucić śmieci. Nigdy też nie zapomnę dźwięku dzwonów dochodzących przez małe zamalowane i zakratowane okno celi przed pasterką w dzień Wigilii – wspomina Eugeniusz Kleśta, dziś radny powiatu, wtedy rzecznik „Solidarności” w ZL „Orzeł” w Mysłakowicach.

13 grudnia 1981 roku pamięta również starosta jeleniogórski, Jacek Włodyga, wówczas dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Wojewódzkim. –Pamiętam, że był wtedy straszny mróz, a wszystko wokół pokryte grubą warstwą śniegu. Wiadomość o wybuchu stanu wojennego spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Cały czas czekaliśmy na dalszy ciąg wydarzeń. Spodziewaliśmy się, że wojskowi przyjadą do miasta. Był to ciężki okres - wiele ograniczeń, każdy musiał przestrzegać godziny policyjnej. Pamiętam, że ktoś w Karpaczu napisał farbą „Solidarność”, wybuchła afera. Baliśmy się, czy do Polski nie wkroczą Rosjanie – wspomina Jacek Włodyga.

Cały wywiad z Eugeniuszem Kleśtą przeczytają Państwo w jutrzejszym wydaniu Tygodnika Jelonka.com

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy masz w domu psa lub kota? A może inne zwierzę?

Oddanych
głosów
734
Mam psa
42%
Mam kota
23%
Mam 2 psy
5%
Mam 2 koty
11%
Mam inne zwierzątko w domu (rybki w akwarium liczą się jako jedno)
8%
Mam więcej niż 3 zwierzątka w domu
11%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Polska skręca w prawo: jak silny jest prezydent?
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Aktualności
Ruiny hotelu Sudety sprzedane
 
Koszykówka
"Powoli widać efekty ciężkiej pracy"
 
Aktualności
Tańczyli zumbę dla Karoliny
 
Polityka
Mentzen proponuje układ Trzaskowskiemu i Nawrockiemu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group