Na trening „rycerzy” z Bractwa Rycerskiego Zamku Bolków, który w tym tygodniu odbył się w poniedziałek na alejkach obok grobowców przy Kościele Łaski w Jeleniej Górze, trafiliśmy ot tak, zupełnie przypadkiem. Mimo to, nie omieszkaliśmy porozmawiać z głównodowodzącym ekipą walczących na miecze, którzy chętnie pokazali nam kilka podstawowych technik.
– Dlaczego akurat takie, a nie inne hobby? Ja sam interesowałem się szermierką oraz walką najróżniejszą średniowieczną bronią białą odkąd pamiętam. Dziesięć, no może jedenaście lat temu zacząłem swoją przygodę z Bractwem Rycerskim Zamku Bolków gdzie poznałem innych podobnych mi ludzi – mówił nam Krzysztof „Kudłaty” Ciechanowski.
I dodał: – Szermierka to naprawdę bardzo fajny sport ogólnorozwojowy; rozwijający refleks, koordynację ruchową i tężyznę fizyczną. Jeśli ktoś będzie miał na to ochotę, zapraszam, niech z bliska zobaczy, jak to wygląda.
Istotnie bowiem z bliska wygląda to co najmniej ciekawie. A kiedy „rycerze” trenują? Zgodnie z tym, co nam powiedzieli gdy tylko znajdą chwilę czasu i pozwoli na to pogoda, gdyż obecnie ćwiczą jedynie na wolnym powietrzu. Ich podstawowym orężem są oczywiście miecze, które: – Nowe półtoraręczne można nabyć za ok. 350 zł. Na allegro chodzą również tzw. używki. Te, jak to mawiają, kupicie za śmieszne pieniądze – podsumowuje „Kudłaty”.