- W trakcie kontroli wręczamy kierowcom mierniki bieżnika, żeby przypomnieć im jak istotny, szczególnie w okresie zimowym, jest ich stan- mówi dyrektor WORD w Jeleniej Górze Robert Tarsa. -
Chcę dodać, że minimalna wysokość bieżnika to 1,6 mm, ale wszyscy fachowcy zalecają, żeby przy oponach letnich wysokość bieżnika wynosiła 3 mm, a przy oponach zimowych 4 mm.
Jak zaznaczył Robert Tarsa kierowcy powinni w miarę możliwości często sprawdzać ciśnienie w oponach, a idealnie byłoby, gdyby robili to codziennie, bo tylko odpowiednie ciśnienie pozwala na to, żeby takie systemy, jak ESP czy ABS zamontowane w pojazdach sprawnie działały.
W ciągu godziny funkcjonariusze drogówki skontrolowali kilkanaście pojazdów. W tym czasie zatrzymany został jeden dowód rejestracyjny z uwagi na różną rzeźbę bieżnika w przednich oponach
- Po pierwsze, różna rzeźba bieżnika w oponach ma wpływ na skuteczność hamowania, sposób odprowadzania wody, błota czy śniegu spod kół podczas jazdy. To wszystko wpływa na bezpieczeństwo nasze i innych użytkowników drogi – powiedział st. sierż. Wojciech Daukszewicz z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Jeleniej Górze.
- Popieram takie akcje. Czasami obserwuję kierowców, którzy z powodu złego stanu opon stwarzają zagrożenia na drodze – mówił Mirosław Dźwigała, kierowca jednego z pojazdów zatrzymanych do kontroli.
- Ponawiamy naszą akcję sprzed kilku lat – stwierdził naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Jeleniej Górze podinsp. Maciej Dyjach. - Dzisiaj działamy wspólnie z Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego. Akcję „Łyse opony to śmierć” prowadzimy na terenie powiatu jeleniogórskiego, bo bardzo istotnym dla nas jest, żeby pojazdy poruszające się po naszym specyficznym terenie już od listopada posiadały właściwe ogumienie. Przypomnę tylko, że na suchej nawierzchni droga hamowania pojazdu przy prędkości 50 km/h wynosi 25 metrów. W przypadku trudniejszych warunków i złym stanie ogumienia, ta droga wydłuża się, co wpływa na nasze bezpieczeństwo - podkreślał.
Kierowcy często czekają z wymianą opon do ostatniej chwili, często argumentując, że nie ma jeszcze temperatury ujemnej. Tymczasem Robert Tarsa zaznacza, że jest to błędne rozumowanie. - Skład mieszanki w oponach zimowych sprawia, że już w temperaturze 10 stopni sprawdzsię, do tego dochodzi szybka zmienność pogody w naszym rejonie, może pojawić się śnieg, wtedy opony letnie nie spełniają swoich funkcji, dlatego ponawiam apel, żeby nie czekać do ostatniej chwili na zmianę opon tylko robić to wcześniej – mówił.