Przed sądem stanie właściciel psa, który odpowie za przetrzymywanie czworonoga w nieludzkich warunkach. Najprawdopodobniej od piątku (20.09) zwierzak był zamknięty w garażu przy ul. Wiejskiej w Jeleniej Górze. Nie miał światła i jedzenia, a woda nie nadawała się do picia. Wczoraj (23.09) garaż otworzyli strażacy. Zwierzak trafił do schroniska.
Pierwsze sygnały o psie zamkniętym w garażu strażnicy miejscy otrzymali przedwczoraj (22.09).
- Rozpoczęliśmy szukanie właściciela psa, ale w związku z tym, że nie udało się go odnaleźć, a osoby zgłaszające twierdziły, że pies jest zamknięty od piątku, podjęliśmy bardziej radykalne działania – mówi Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Jeleniej Górze. – Wczoraj o pomoc poprosiliśmy strażaków, którzy obcięli kłódkę i otworzyli drzwi. Garaż był zagracony, bez oświetlenia. Pies nie miał jedzenia, a woda nie nadawała się do picia. Obecnie ustalamy właściciela. Sprawę przekażemy do sądu – dodaje Artur Wilimek.
Za trzymanie zwierząt z złych warunkach grozi kara dwóch lat więzienia i wysoka grzywna.