Imprezę zorganizował Jeleniogórski Zarząd Oddziału Terenowego Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem. Jest to już dziesiąty bal organizowany na tak wielka skalę, w którym uczestniczyło ponad sto dwadzieścia osób, w tym sto osób niepełnosprawnych.
– Mimo swojej ułomności osoby niepełnosprawne, mimo że siedzą na wózkach, są niewidomi, często podpierają swoje niełatwe życie kulami, nie skarżą się na swój los, nie obwiniają innych, ale promieniują uśmiechem, energią, przedsiębiorczością i różnymi talentami –– powiedział pomysłodawca balu, prezes Zarządu Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem w Jeleniej Górze, Leszek Karbowski. – Wspólne przebywanie ze sobą i pokazywanie swoich osiągnięć życiowych bez względu na sprawność organizmu jest potrzebne nam wszystkim – dodał.
Śpiewają, muzykują, piszą wiersze, w końcu zdobywają medale i laury sportowe. Nie tylko przezwyciężają własne kalectwo, ale zmieniają siebie a dodatkowo zmieniają pozytywnie swoje otoczenie.
Radości i uśmiechu tego wieczoru rzeczywiście nie brakowało. Bal z konkursami poprowadzili jak co roku Jadwiga i Tadeusz Kutowie, aktorzy „Teatru Naszego”, którzy programem kabaretowym rozbawili publiczność do łez.
Na balu pojawili się zaproszeni goście z terapii zajęciowej, zakładów pracy chronionej, Proinvalu, Simetu, Jeleniogórskiego Klubu Rehabilitacyjno – Sportowego, Towarzystwa Walki z Kalectwem, władze starostwa i miasta. Na balu pojawił się również poseł Jerzy Szmajdziński i radny Zbigniew Ładziński.
Najlepszym sportowcem roku został Grzegorz Samczyk, II miejsce zajęła Krystyna Żuryńska, III – Zbigniew Kijowski. Królem i królową balu zostali Barbara i Stanisław Kowalscy.