Kotlinę Jeleniogórską dziś opuszcza część turystów. Tradycyjnie zakorkowana jest droga wylotowa z Jeleniej Góry w kierunku Wrocławia.
- W Radomierzu kierowcy wloką się jak ślimaki - informuje jeden z kierowców.
Auta na odcinku z Jeleniej Góry aż do Kaczorowa poruszają się bardzo wolno. Turyści z odleglejszych zakątków kraju, wracający z Karpacza czy Szklarskiej Poręby, "zjeżdżają się" właśnie w Jeleniej Górze i przeważnie jadą tą samą drogą krajową nr 3 do Wrocławia. I dopiero tam rozjeżdżają się w różnych kierunkach.
Dodatkowo kłopot może sprawnić jakiś nieuważny kierowca i wjechać w tył innego (oczywiście niechcący). Z kolei inny na drodze przed zderzeniem może salwować się "ucieczką" do rowu. Tak jak np. dziś, ale nikomu nic się nie stało.
Czytaj więcej:
Tak przebiegnie obwodnica Kaczorowa
Czytaj więcej:
Śnieżka korkuje drogę
Czytaj więcej:
Turyści zakorkowali Radomierz