Przebudowa skrzyżowania ulic Jana Pawła II i Grunwaldzkiej zgodnie z przedłużonym terminem, potrwa do końca sierpnia br. Do tego czasu fragment Alei Jana Pawła II przed światłami i za światłami jadąc od strony Wrocławia, będzie wyłączony z ruchu. Wszystko przez prace prowadzone na wysepkach, na jezdni, a także przy budowie nowej sygnalizacji. Dotychczas firma starała się wykonywać roboty nie wychodząc na drogę, teraz jest to już nie możliwe. Drogowcy ostrzegają, że utrudnienia w tym miejscu mogą się nasilać.
- Do końca inwestycji zmiany organizacji ruchu na skrzyżowaniu będą pojawiały się bardzo dynamicznie, niemal z dnia na dzień. Ustawiane będą kolejne znaki, ostrzegamy więc kierowców przed jazdą na pamięć – mówi Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze.
W ramach prac powstanie m.in. dodatkowy pas ruchu przy wyjeździe z Castoramy w stronę Bolesławca. Na ulicy Grunwaldzkiej w stronę ulicy Mostowej ilość pasów się nie zmieni, na co już teraz narzekają mieszkańcy. Szef zarządu dróg przekonuje jednak, że na temat przebudowy skrzyżowania wydawane były dwie niezależne opinie z Wrocławia i z Jeleniej Góry. Miały one potwierdzić, że obecne rozwiązanie jest najkorzystniejsze ekonomicznie i przyniesie najlepsze efekty, zwiększając przepustowość na skrzyżowaniu od 10 – 15 procent.
- Inne rozwiązania wymagałyby nie tylko o wiele wyższych nakładów finansowych, ale i zamknięcia skrzyżowania na pół roku, na co pozwolić sobie nie mogliśmy – mówi Czesław Wandzel.