Lwóweccy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli auto z widocznymi usterkami, którego kierowca najpierw jeździł osiedlowymi uliczkami, a chwilę wcześniej po bieżni lekkoatletycznej wokół stadionu.
35-latek miał 3,5 promila w wydychanym powietrzu. Policjantom tłumaczył, że chciał samodzielnie poćwiczyć naukę jazdy, ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Zatrzymanemu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.