40. Rajd Świdnicki Krause: Udany debiut załogi Czypionka/Gruszczyński
Aktualizacja: 23:37
Autor: MDvR
– 40. Rajd Świdnicki Krause był dla nas pierwszym debiutem rajdowym i nie ukrywam że trochę były obawy jak to będzie. Po zapisach i odbiorze oraz pozytywnym przejściu badania kontrolnego przyszedł czas na wystartowanie do prawdziwych kilometrów oesowych. Trasa rajdu była bardzo techniczna, miejscami bardzo zabrudzona na zakrętach, co utrudniało utrzymanie się na drodze. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że jest to debiut i głównym zamierzeniem było dojechanie do mety. Szczęśliwie udało się dojechać bez żadnych przygód i nabrać cennego doświadczenia z każdym kilometrem. Specjalne podziękowania dla Arka Urbanowicza, Adama Jarosa za pomoc w udostępnieniu serwisu oraz ich mechanikom (naprawdę świetni ludzie). Na koniec dziękuje sponsorom: Jan-mar oraz restauracji Afirmacja. Czekam z niecierpliwością na następny rajd w takim samym składzie i oczywiście gratulacje dla wszystkich wygranych – mówi Piotr Czypionka.
– 40. Rajd Świdnicki Krause był dla nas rajdowym debiutem, więc obaw było niezmiernie dużo. Zdajemy sobie sprawę, że są to początki i każda ważna wskazówka jest na miarę złota. Po zrobieniu zapoznania z trasą i opisu przyszedł czas na wdrożenie go do czynów. Cel był jeden dojechać do mety oraz nabierać jak najwięcej doświadczenia prawdziwej jazdy rajdowej. Meta osiągnięta, auto sprawowało się wyśmienicie, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi. Specjalne podziękowania dla Arka Urbanowicza, Adama Jarosa oraz ich serwisowi za pomoc. Podziękowania dla wszystkich którzy nas dopingowali na trasie w szczególności Oli i Wojtkowi (piękny baner). Dziękujemy Jackowi Januchcie za użyczenie nam auta które jest rewelacyjne. Mamy nadzieję, że spotkamy się w takim samym składzie na Rajdzie Karkonoskim gdzie już chcemy być – podsumowuje Grzegorz Gruszczyński.