W ostatnich dniach w ręce policji wpadła złodziejka, która w maju br. ukradła torebkę sprzedawczyni jednego ze stoisk na jeleniogórskim targowisku. Po miesiącu pojawiła się z nią w tym samym miejscu i została rozpoznana. Teraz grozi jej do 5 lat więzienia.
Jak ustalili funkcjonariusze z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, do zdarzenia doszło 25 maja br.
- 33-latka będąc na zakupach wykorzystała chwilową nieobecność sprzedawczyni w pawilonie i ukradła jej torebkę. Jej łupem padły klucze oraz pieczątka o łącznej wartości ponad 900 zł – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - Miesiąc później kobieta ze skradzioną torebką ponownie pojawiła się na tym targowisku. Miała pecha, bo pokrzywdzona zwróciła na nią uwagę, rozpoznała swoje mienie i powiadomiła policję – dodaje podinsp. Edyta Bagrowska.
Chwilę później 33-latka została zatrzymana. Przyznała się do kradzieży. Po czynnościach została zwolniona. Teraz czeka ją rozprawa sądowa.
- Policja apeluje do mieszkańców o pilnowanie swojego mienia. Ten przypadek potwierdza , że okazja czyni złodzieja i wystarczy chwila, by stracić wartościowe przedmioty – dodaje podinsp. Edyta Bagrowska.