Do zdarzenia doszło 29 czerwca około godziny 18.40 w Jeleniej Górze. Jeleniogórzanka powiadomiła, że nieznany jej mężczyzna zaczął ją straszyć i grozić zaraz po tym jak pozostawiła na parkingu swoje auto. Mężczyźnie nie podobało się, jak je zaparkowała.
Zgłaszająca widziała również, jak mężczyzna kręcił się w pobliżu jej samochodu, a następnie zauważyła, że auto jest uszkodzone - miało porysowany lakier, wgniecioną pokrywę silnika, a niedopałkiem papierosa wytopioną plastikową osłonę reflektora przedniego.
Pokrzywdzona wskazała policjantom budynek, do którego udał się mężczyzna. Funkcjonariusze go zatrzymali. Podejrzewanym o uszkodzenie samochodu okazał się 27-letni jeleniogórzanin. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało 1,5 promila.
27-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.