Goprowcy nie wykluczają, że zagrożenie zejściem lawin będzie w weekend większe i zostanie wprowadzony stopień czwarty.
– Ze względu na bardzo silny wiatr i opady śniegu w Karkonoszach, nie zalecamy wędrówek powyżej górnej granicy lasu gdzie występuje zamieć śnieżna. Tym bardziej, że szlaki są zasypane i zupełnie nieprzetarte – ostrzega dyżurny ratownik Piotr Lucerski.
Obfite opady śniegu nie pozwalają jeszcze na uruchomienie wszystkich nartostrad i wyciągów. Czynne są tylko dolne odcinki: w Szklarskiej Porębie działa tak zwany Puchatek, w Karpaczu narciarze mogą korzystać z „kanapy”.
W górnej części miasta pod Śnieżką została w piątek uruchomiona trasa biegowa, która ma homologalcję FIS-u (Międzynarodowego Stowarzyszenia Narciarskiego). – Została wyratrakowana i czeka na amatorów biegania na deskach – informuje referat promocji miasta Karpacza.