JELENIA GÓRA/ KRAJ: W hołdzie dla Powstańców zawyją syreny
Piątek, 1 sierpnia 2008, 8:06 Aktualizacja: 15:01 Autor: TEJO
Powstanie, mimo przełomu ustrojowego, do dziś nie doczekało się symbolu na wagę wydarzenia. Pomnik, który po latach sporu stanął w końcu w Warszawie, zbudowano "tylko" ku czci bohaterom PW. W Jeleniej Górze próżno szukać ulicy Powstańców Warszawskich, czy też Powstania Warszawskiego.
Fot. Archiwum
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.
Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.
Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.
Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.
Dziś przypada 64. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. W całym kraju, w tym w Jeleniej Górze i Karpaczu, o godzinie 17, czyli „godzinie W” zostaną włączone syreny alarmowe.
Jak co roku, rocznica jest okazją do refleksji na temat postaw patriotycznych społeczeństwa, jak również do oceny samego wydarzenia, jakim był niepodległościowy zryw w okupowanej przez hitlerowców stolicy. Powstanie trwało ponad dwa miesiące i zakończyło się całkowitą klęską powstańców, rzezią ludności cywilnej oraz niemal doszczętnym zburzeniem Warszawy.
Obrońcy wydarzenia podkreślają, że umocniło ono patriotyczną postawę Polaków na zbliżające się dziesięciolecia władzy systemu komunistycznego. Przeciwnicy są zdania, że Powstanie Warszawskie było pustym gestem, który nie przyniósł żadnych korzyści, lecz tylko straszliwą hekatombę miasta i jego mieszkańców.
Po 1945 roku wielu uciekinierów z Warszawy trafiło na Ziemie Odzyskane, w tym do Jeleniej Góry. Wśród nich był Mieczysław Paliszewski, który przy ulicy Jasnej jeszcze do początku lat 80. prowadził popularną Drogerię Warszawską. W stolicy był farmaceutą, a w Powstaniu stracił cały majątek.
Jak donosi dzisiejszy Dziennik, Powstanie Warszawskie ma postawić na jednej płaszczyźnie konkurencyjne media. Redaktorzy naczelni czterech codziennych gazet ogólnopolskich (Polski, Wyborczej, Rzeczpospolitej i Dziennika) podpisali wspólnie bezprecedensowy apel o zakończenie prac nad wielkim filmem o wydarzeniu sprzed 64 lat.
Reżyserem filmu ma być jego scenarzysta, Juliusz Machulski.
Tymczasem pamięć Powstańców i ludności cywilnej, która straciła życie w Powstaniu Warszawskim zostanie dziś uczczona wyciem alarmowych syren, które na minutę zostaną uruchomione o godz. 17, czyli godzinie W, o której 64 lata temu padły pierwsze powstańcze strzały.