Prezentacja rozpoczęła się od zarysu budowy linii kolejowych w Europie, gdzie pionierem była Anglia, ale zalety tego rozwiązania szybko podchwyciły Prusy, co przełożyło się na powstanie siatki połączeń na naszych terenach, szczególnie w rejonie Wałbrzycha, gdzie wydobywano węgiel, a także połączenie Wrocławia z Berlinem.
Podczas spotkania była mowa o całej siatce połączeń kolejowych, w tym z Wrocławia do Goerlitz i wszystkich innych liniach, które udało się wybudować od 1 poł. XIX w. do lat 40. XX wieku, co tworzyło krwiobieg gospodarczy naszego regionu. - Pierwszy pociąg do Jeleniej Góry przyjechał w 1864 roku – mówił Wawrzyniec Biały.
Budzący duże zainteresowanie, szczególnie w czasie powrotu do poszukiwań „złotego pociągu” - temat dotyczący Śląskiej Kolei Górskiej - przyciągnął do muzeum wielu pasjonatów kolei. Wśród linii, o których powstawaniu, a następnie elektryfikacji mówił prowadzący spotkanie, były m.in. połączenia do Harrachova przez Szklarską Porębę, a także do Lwówka Śląskiego oraz linia Złotoryja – Marciszów. Wawrzyniec Biały mówił również o niezrealizowanych planach, jak chociażby pomysł połączenia Mysłakowic przez Staniszów do Sobieszowa.
- Kiedyś znaczenie kolei było dużo wyższe ze względu na rozwój cywilizacyjny transport drogowy nie był w stanie udźwignąć takiego ładunku. Teraz to się troszeczkę zmieniło, ale moim zdaniem idea transportu szynowego będzie na naszych terenach przechodziła ponowny renesans. Gwarantuje on szybszy dowóz rzeczy oraz większą ich ilość naraz – podkreślił pracownik działu oświatowego Muzeum Karkonoskiego.