Do zdarzenia doszło wczoraj w centrum Jeleniej Góry. Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o dwóch napastnikach, którzy podbiegli do przejeżdżającego w centrum miasta pojazdu nauki jazdy i zaczęli po nim kopać i uderzać pięściami.
W wyniku „ataku” uszkodzili w pojeździe maskę, nadkola i błotniki powodując ich wgniecenia. Kierująca pojazdem kursantka razem z instruktorem szybko oddalili się z miejsca zdarzenia, informując o powyższym oficera dyżurnego KMP w Jeleniej Górze – poinformował kom. Bogumił Kotowski.
Sprawcy tłumaczyli się później, że powodem ich agresji był fakt zniszczenia kilka minut wcześniej telefonu komórkowego przez pojazd nauki jazdy. Bracia przechodząc przez ulicę zgubili telefon komórkowy, po którym nieświadomie przejechała „eLka”.
Sprawcy nie zważając na nic, gdy zauważyli podobny pojazd postanowili wymierzyć sprawiedliwość rzucając się z pięściami na przejeżdżające auto. Dodatkowo okazało się, że zatrzymani byli pijani, u jednego z nich stwierdzono ponad 2 promile alkoholu. Wandale noc spędzili w policyjnym areszcie. Odpowiedzą za uszkodzenie mienia, za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.