JELENIA GÓRA: W piżamie i skarpetkach błąkał się po ulicach
Aktualizacja: 8:19
Autor: KMP
4 października 2010 roku około godziny 19.05 na ulicy Jana Pawła II w Jeleniej Górze policjantka będąca po służbie zwróciła uwagę na przechodzącego przez przejście dla pieszych mężczyznę ubranego jedynie w piżamę i skarpetki.
Funkcjonariuszka natychmiast zawiadomiła oficera dyżurnego. Mężczyzna był wychłodzony , a także trudno było z nim nawiązać kontakt. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, udzielili mężczyźnie niezbędnej pomocy i przewieźli go do szpitala – informuje podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Ustalono, że jest to 50-letni jeleniogórzanin, który samowolnie oddalił się z jednej z jeleniogórskich placówek medycznych. Kiedy personel zorientował się, że pacjent zniknął zawiadomił policję. Mężczyznę w porę zauważyła i zaopiekowała się nim policjantka.
Policja apeluje do ludzi o to, aby nie byli obojętni na los innych. Nikt z przechodniów nie zainteresował się chorym człowiekiem, ubranym tylko w piżamę i skarpetki. Każde zgłoszenie o siedzącym czy leżącym człowieku potrzebującym pomocy może zapobiec tragedii, zwłaszcza, że zbliżają się chłody. Informacje można przekazywać na numer telefonu 997 lub 112.